Było to nad ranem. Wszyscy jeszcze smacznie spali. W nocy zawsze budzi się moja babcia, aby najzwyczajniej w świecie załatwi swoje sprawy. Zawsze jak wstaje odruchowo idzie w stronę klatki, by potem rzucić coś mojej śwince do jedzenia. Podchodzi, patrzy... a tu klatka otwarta i świnki nie ma!
Przeraziła się i zaczęła jej szukać po całym domu; pod stołem, gdzie zawsze lubi przesiadywać i gonić na około niego; w przedpokoju, w kuchni, w pokoju brata, zajrzała tylko do mojego pokoju... a świnki jak nie było tak nie ma. Zrezygnowana budzi moją mamę i razem jej szukają. Pod koniec poszukiwać mama wchodzi do mojego pokoju, zagląda pod biurko stojące przy moim łóżku... a tam najzwyczajniej w świecie Zuzinka śpi z wyciągniętymi do tyłu nóżkami. Wszyscy odetchnęli z ulgą, mama wzięła świnkę na ręce (a ta nie chciała! Tylko mnie daje się bezproblemowo podnosić :) ) i w końcu zaniosła z powrotem do klatki. Potem podobno siedziała obrażona pod półeczką i nie chciała nic jeść, ale potem jej przeszło i było już dobrze :D
A ja podczas tego wszystkiego smacznie spałam :3
A świńcia mnie pilnowała w nocy <3
Edit: A tak przy okazji, to w paincie zrobiłam mini obrazek swojej świnki:
Edit 2 : A nawet dwa! Tu przerobiłam jakiegoś gifa:
He, he jaka sprytna świnka! Postanowiła wybrać się na nocną przechadzkę po domu. :D
OdpowiedzUsuńTo nieźle musieliście się przestraszyć haha
OdpowiedzUsuńmaruta-no-sekai.blogspot.com
Hej!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiły komentarz na moim blogu! Powiem Ci, że niejednokrotnie miałam do czynienia z otwartą klatką(równiez schodowąXD) i zawałami serca... Jako posiadaczka 3 królików i psa zdarzyło mi się to już wiele razy, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło! W nowym poście na moim blogu wstawiłam fotkę mojego psiaka, więc jeśli masz ochotę to wpadnij!
Pozdrawiam
Prim:3
Kochane masz to maleństwo :3
OdpowiedzUsuń