niedziela, 1 maja 2016

Recenzja Baby Lips Electro~

Hi♥

W taki sposób witałam się zaledwie raz,w specialu na 10 000 wyśw. :D
Dajmy szansę temu powitaniu ;D

Chcieliście recenzję,no to macie! :D



Jak już wiecie,pomadki dostałam na urodziny i zostały kupione w Rossmannie.
Według mnie swoimi "rażystymi" barwami zachęcają do ich wypróbowania.
Ja posiadam (kolejno od lewej) :Strike a Rose,Pink Shock oraz Oh!Orange!.
Mam tylko trzy,ponieważ słyszałam wiele niepochlebnych opinii o tej żółtej wersji.
       >ale jeżeli będziecie chcieli to tą żółtą również przetestuję. W końcu,czego się dla Was nie robi?<


Pomadki Baby Lips z serii Electro mają wg mnie o wiele ładniejsze opakowanie od tych zwykłych z serii Care.Takie neonowe :)
Bardzo ładnie pachną i są świetne jako gadżet do torebki.

Teraz omówię wszystkie po kolei; 

1.Strike a Rose


Nie wiem dlaczego,ale to zawsze ona podobała mi się najbardziej :)
Ma piękny,różany zapach,o wiele ładniejszy od różanej pomadki Nivea.
Ślicznie wygląda na ustach.
Nie będę mówić o nawilżeniu,bo to nie one mają za zadanie nawilżać usta xd.
Jest naprawdę fajna,nie mam się jej o co czepić :))

2.Pink Shock


Ta pomadka ma bardzo podobny zapach do tej poprzedniej,z tym że ta poprzednia ma lekko słodszy zapach.
Również ładnie wygląda na ustach :)
OSTRZEŻENIE: Nie malujcie się tymi pomadkami mocno,wystarczy delikatnie przejechać nimi po ustach :)


3.Oh!Orange!


Tej pomadki zbytnio na ustach nie widać;może to i dobrze? xd
Stylizacje mówiła,że będzie ładnie pasować brunetkom z oliwkową cerą,więc co robić?Będę powtarzać jej słowa :)
Bardzo ładnie pachnie ciekawą pomarańczą.


Mam nadzieję,że to dobra recenzja...
Jak będziecie chcieli to chętnie przetestuję żółtą pomadkę ;)
I piszcie które macie,lub które się Wam podobają!

Bye!♥



5 komentarzy:

  1. Nie lubię makijażu, ale patrząc na pomadki robią się z moich oczu kulki wylatujące z orbit. :-)
    Ta pomarańczowa jest ciekawa... Musze kiedyś wypróbować na premierę swojego filmu. :-)
    Reszta też na pewno się ładnie prezentuje. *.*
    Ja bym chciała test żółtej pomadki!
    Mam pytanko: czy na tym zdjęciu, które dałaś w poście urodzinowym mass pomalowane usta jedną z tych pomadek?
    Pisz więcej na takie tematy!
    Pozdrawiam!
    Granger

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie,to filtry tak zadziałały XD
    Aż takiego mocnego efektu one nie dają... ;)
    A wtedy nie miałam ich na ustach XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję! ^^ Ja raczej nie stosuję pomadek, ale mam kilka :)
    Pozdrawiam! ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie no, to ja jakieś 5 min. temu postanawiam "nie kupiuję kolejnego mazidła do ust" a Ty wyskakujesz z takim postem xD? Jak zbankrutuję to przez Ciebie :p Takie te Baby Lips kuszące, że ciężko się oprzeć! A co mi tam! Zapoluję na tą pierwszą ;)
    Pozdrawiam!
    ~Toffi ��

    OdpowiedzUsuń
  5. ja w sumie używam tylko eosów, ale słyszałam wiele opinii, że baby lips są świetne :) w ogóle, na codzień to ja się prawie nie maluję, tylko krem bb, korektor i czasem puder 😌

    OdpowiedzUsuń